Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:554.76 km (w terenie 35.00 km; 6.31%)
Czas w ruchu:26:36
Średnia prędkość:20.86 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:34.67 km i 1h 39m
Więcej statystyk
  • DST 27.72km
  • Czas 01:15
  • VAVG 22.18km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

28/02/2012

Czwartek, 28 lutego 2013 · dodano: 28.02.2013 | Komentarze 0



  • DST 32.10km
  • Czas 01:29
  • VAVG 21.64km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

27/02/2013

Środa, 27 lutego 2013 · dodano: 27.02.2013 | Komentarze 0

wygląda na to, że spóźniłem się tydzień - dłuższe dystanse wychodzą jak grzyby po długo wyczekiwanym deszczu.. ja też chcę.

  • DST 28.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 22.70km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

26/02/2013

Wtorek, 26 lutego 2013 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 0

dzień zdecydowanie dłuższy, słonce świeci, ścieżki bez śniegu... jeszcze uwierzę że to już początki wiosny..
musiałem dzisiaj rower trochę przesmarować, ponaciągać, bo i u mnie zaczęło pochrząkiwać co nieco. Ale już ok i można śmigać. Karnąłem się tez na 28" i juz nie mogę się doczekać całkowitych roztopów i cieplejszych dni.

  • DST 27.37km
  • Czas 01:15
  • VAVG 21.90km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

25/02/203

Poniedziałek, 25 lutego 2013 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 0



  • DST 52.76km
  • Czas 02:24
  • VAVG 21.98km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ursynowski sajgon

Piątek, 22 lutego 2013 · dodano: 22.02.2013 | Komentarze 1

Musiałem dziś pojechać na Usynów, oj szybko tego pożałowałem. Takiej rzeki samochodów dawno nie widziałem, z każdej strony masakra. I byle szybciej, byle ostrzej, byle bezmyślniej. Szkoda gadać. Dodatkowo wiatr w drodze powrotnej dość silny. Za to okolice ulicy Myśliwieckiej są super, znalazłem nawet coś na wzór śląskiego familolka




  • DST 27.98km
  • Czas 01:18
  • VAVG 21.52km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

21/02/2013

Czwartek, 21 lutego 2013 · dodano: 22.02.2013 | Komentarze 0



  • DST 27.59km
  • Czas 01:15
  • VAVG 22.07km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

siły mi brak

Środa, 20 lutego 2013 · dodano: 20.02.2013 | Komentarze 0

Śnieg wali non-stop, pomimo temperatury na minusie na ulicach jest dużo wody, ścieżki słabo są odśnieżone. TAk więc jeździ się raczej słabo.

  • DST 29.81km
  • Czas 01:34
  • VAVG 19.03km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

zasnieżyło

Wtorek, 19 lutego 2013 · dodano: 19.02.2013 | Komentarze 0

zgodnie z prognozami - śnieg i temperatura dodatnia. Rano spotkałem "wesołego kuriera" dawno go nie widziałem, oczywiście szybki look na mój rower i krótka pogaducha na światłach mając w .... kierowców - tym razem o neoprenach. Wieczorkiem w śniegu pojechałem ostatni raz przez Agrykolę, pięknie tam wieczorkiem kiedy śnieg prószy..


  • DST 27.99km
  • Czas 01:19
  • VAVG 21.26km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

szklany brzeg Wisły

Poniedziałek, 18 lutego 2013 · dodano: 18.02.2013 | Komentarze 1

Dzisiaj powrót wzdłuż Wisły, oj sam lód tam rządzi, ślisko jak na lodowisku - aż chce się tamtędy jechać, cicho, latarnie, mosty i stadion pięknie swiecą - a tutaj lipa - ślizgawka po całości..

zdjęcie komórką - wybaczcie, ale chciałem trochę klimatu zapodać :)


  • DST 102.41km
  • Teren 35.00km
  • Czas 05:20
  • VAVG 19.20km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bolimowski Park Krajobrazowy

Sobota, 16 lutego 2013 · dodano: 17.02.2013 | Komentarze 1

Trasa:
Skierniewice Rawka-Budy Grabskie-ruda-Nieborów-Arkadia-Bolimów-Joachimów Mogiły-Budy Grabskie-Bartniki-Radziwiłłów

No i wreszcie udało się zaliczyć BPK zimą. Co prawda, w lesie nie ma już tyle śniegu ile było jeszcze trzy tygodnie temu i ktoś może zaraz powiedzieć - wtedy to była zima, nie to co teraz :) to jednak warunki w lesie są typowo zimowe – w lesie przeważają zamarznięte drogi w dużej części pokryte lodem i lekką warstwą śniegu.
Trasę zacząłem od godzinnego oczekiwania na pociąg, gdyż właściwy odjechał dosłownie mi sprzed nosa. Ale spokojnie, książeczka, kawka - pełen relaks. Pociągiem dojeżdżam do stacji Skierniewice Rawka i z stamtąd wyruszam szlakiem rowerowym do Bud Grabowskich, a dalej do Nieborowa. Możemy tam podziwiać przepiękny pałac w którym mieszkał m.in. Michał H. Radziwiłł i neogotycki kościół Matki Boskiej Bolesnej. Następnie niebieskim szlakiem Książęcym dojeżdżam do Arkadii i do niezwykłego Parku Zakochanych. Kolejnym miejscem na trasie jest Bolimów - raczej smutne miejsce, a oliwy do ognia dolało dwóch pijaczków chcących z "miastowym zapewne" podzielić się swoimi mądrościami życiowymi - ale nie miałem ochoty i byłem dla owych "filozofów" co najmniej oschły. Zniechęcili mnie również do oglądania czegokolwiek w Bolimowie. Czas zaczyna mnie gonić więc trzeba mocniej nacisnąć na pedały - chcę na 17tą zdążyć na pociąg w Jasienicy. Jadąc DK 705 wracam na czerwony szlak i do BPK. Jestem po drugiej stronie rzeki Rawki i ta strona wygląda na dużo bardziej zaśnieżoną. W lesie leży dużo śniegu, drogi bardzo oblodzone. Dodatkowo liczne zakręty nie pozwalają mi jechać z większą prędkością i wymuszają koncentrację. Jadąc przez las obserwuję (co daje mi wielką radość) gromadę jeleniowatych i chyba krugulca który dosłownie wylądował mi nad głową. Wyjeżdżam z lasu i drogą asfaltową (mam wrażenie że już tutaj dziś byłem :)) kieruję się do Radziwiłłowa wiedząc juz że nie zdążę na planowany pociąg. Po drodze mały sparing z traktorem :) - ale z zachowaniem wszelkich zasad fair-play i już jestem na pięknym dworcu w Radziwiłłowie. Okazuje się że mam około 40 min do odjazdu następnego pociągu, więc postanawiam podjechać stację dalej do wcześniej zakładanego miejsca docelowego - Jesionek, ale po drodze okazuje się że jest jakiś objazd, a napotkana miła Pani mówi że do mojej stacji jakieś 20 min dobrym tempem (ciekawe jakie to tempo :)) więc wracam do Radziwiłłowa i czekam na pociąg. Jest już ciemno, wilgotno, mgła wychodzi na ulice.
Podsumowując, wycieczka bardzo ciekawa. Obfituje w szereg ciekawych miejsc turystycznych, a liczne i dobrze oznakowane szlaki zachęcają do zwiedzania na rowerze nawet zimą. Jechałem czerwonym, niebieskim i żółtym szlakiem rowerowym. W lesie drogi pozamarzane, bardzo rzadko błotniste. Temperatura od 0 stopni do – 6. Droga do Arkadii zdecydowanie łatwiejsza - może przyjadę tutaj z rodzinką w lato.