Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:993.53 km (w terenie 33.00 km; 3.32%)
Czas w ruchu:51:05
Średnia prędkość:19.45 km/h
Maksymalna prędkość:53.52 km/h
Suma podjazdów:2603 m
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:41.40 km i 2h 07m
Więcej statystyk
  • DST 13.40km
  • Czas 00:44
  • VAVG 18.27km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

jest termin ACL'a

Środa, 19 marca 2014 · dodano: 19.03.2014 | Komentarze 0

No i nareszcie się zapisałem na ACL'a, termin - 3. XI. 2014. Wracając zaszedłem do sklepu na Nowowiejskiej. Kilka rzeczy kupiłem, nawet gumy do sakw mieli ;-). Koło też doszło, wygląda spoko. Jak dobrze pójdzie już weekend sprawdzimy w boju ;-)


  • DST 26.03km
  • Czas 01:27
  • VAVG 17.95km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

18/03/2014

Wtorek, 18 marca 2014 · dodano: 19.03.2014 | Komentarze 0



  • DST 26.03km
  • Czas 01:28
  • VAVG 17.75km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

zawirowania

Poniedziałek, 17 marca 2014 · dodano: 17.03.2014 | Komentarze 0

Potężne wietrzysko dzisiaj na ulicach, czasami rzucało mną jak kukiełką. Zamówione koło ciągle się robi... trochę mnie już to  denerwuje. Koleś zapewniał mnie, że zaplatanie zajmie jeden dzień, a już minęły cztery nie licząc weekendu. Activa sport.. zobaczymy, zobaczymy..


  • DST 26.03km
  • Czas 01:16
  • VAVG 20.55km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

14/03/2014

Piątek, 14 marca 2014 · dodano: 14.03.2014 | Komentarze 0



  • DST 26.03km
  • Czas 01:15
  • VAVG 20.82km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

13/03/2014

Czwartek, 13 marca 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 0



  • DST 26.02km
  • Czas 01:21
  • VAVG 19.27km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

12/03/2014

Środa, 12 marca 2014 · dodano: 12.03.2014 | Komentarze 0



  • DST 26.03km
  • Czas 01:11
  • VAVG 22.00km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

11/03/2014

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 0



  • DST 26.03km
  • Czas 01:12
  • VAVG 21.69km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

10/03/2014

Poniedziałek, 10 marca 2014 · dodano: 10.03.2014 | Komentarze 0



  • DST 83.61km
  • Teren 33.00km
  • Czas 05:10
  • VAVG 16.18km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świder i okolice-u niektórych już wiosna

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 08.03.2014 | Komentarze 0

Trasa: Głębocka-Ząbki-Zielonka-Sulejówek-Wiązowna-Kołbiel-Celestynów-Stara Wieś


Tak jak w tytule - mam nadzieję że to już powitanie wiosny.  Wstałem sobie spokojnie, zjadłem śniadanko, wypiłem kawkę i spokojnie bez pośpiechu wyjechałem...Nie wiem kiedy ostatnio wyjeżdżałem w ten sposób. Słońce pięknie świeci, więc szkoda mi  ten czas spędzać w pociągu - nawet kosztem jeżdżenia po znanych okolicach. Dzisiaj - korzystając z faktu, e wiaterek wieje lekko na południe, postanowiłem pojechać w okolice Świdra, z nadzieją na spokojną pojeżdżawkę. Z domu wyjeżdżam około 10.30 i dalej jadę przez Ząbki, Sulejówek do Wiązownej. To zdecydowanie najgorszy odcinek tego wyjazdu. Chociaż okolicach Majdanu było o dziwo spokojnie. Za Wiązowną zjeżdżam z trasy i jadę w kierunku Żanęcina. Od razu robi się spokojnie i przyjemnie. Nawet słońce tutaj świeci inaczej. Mijam okoliczne pola, lasy i co jakiś czas wioski. Tutaj naprawdę można odpocząć i się zrelaksować. Jadę wzdłuż Świdra mijając Dziechciniec, Gliniankę, Kruszowiec, Siwiankę i Sępochów. Okolica jest naprawdę sympatyczna. Wioski mieszają się z domkami typowo rekreacyjnymi. W ten sposób dojeżdżam do Kołbieli. Następnie jadę chwile 50tką, a potem zjeżdżam na boczną drogę do Celestynowa. Słońce świeci jest naprawdę ciepło. Niestety nie mam licznika i nie wiem ile było stopni ale myślę że około 15tu.Po drodze obserwuję jeszcze  parę czapli - chyba modrych, które pięknie gdaczą. Następnie zajeżdżam do Celestynowa co by  zakupić bilet na pociąg. Idę na stację i w zasadzie nie wiem po co, pytam panią czy za bilet kartą można płacić. Patrzy na mnie jak na debila, mówi NIE i nie czekając na odzew z mojej strony szybko zamyka okienko. Lipa... myślę sobie. Idę sobie pooglądać jeszcze budynek dworca, a tu patrzę od strony peronu biletomat stoi... z jednej strony się ciesze, ale z drugiej czuję się lekko olany przez panią. Idę do niej i pytam dlaczego nie powiedziała mi, że kartą można zapłacić w biletomacie który stoi 5 metrów dalej. Patrzy na mnie, myśli co boy tutaj powiedzieć, po czym wali, że ja przecież pytałem czy w kasie można płacić kartą.... qqq..!Niech wszędzie zamontują te biletomaty, a ludzi tego pokroju powinny pozwalniać. Kupuję bilet i jadę jeszcze do Starej Wsi bo mam około 30 minut do odjazdu pociągu.
Musze powiedzieć, że trasa dała mi bardzo dużo radości, spokojne pedałowanie, relaks i wygrzewanie się w słońcu.
I chyba już wiem czego najbardziej nie lubię podczas dłuższych, dalszych wyjazdów, kiedy zmuszony jestem do skorzystania z pociągu- spinania się i obawy , że nie zdążę na pociąg.
Dzisiaj w ogóle o tym nie myślałem, miałem dużo czasu, nie spieszyłem się nigdzie i naprawdę czułem się o wiele lepiej...

link do wszystkich zdjęć




  • DST 26.02km
  • Czas 01:11
  • VAVG 21.99km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

07/03/2014

Piątek, 7 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 0