w tra(N)sie

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Jimi Hendrix 46361 km

Meridka Zimowa 20167 km

Stacjonarny 194 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 16.67km
Czas 00:53
V_AVG 18.87km/h
Sprzęt Jimi Hendrix
Aktywność Jazda na rowerze

falstart..

Poniedziałek, 10 listopada 2014 · dodano: 14.11.2014 | Komentarze 5

Plan był super... była dyspensa od rodzinki, trasa opracowana, znośna pogoda. Sakwy spakowane, namiot etc.. wyjeżdżam rano na Wileniak. Niestety pociąg mi ucieka, ale nic to. Następny jest za godzinę, ale jest problem poważniejszy. Most w Urlach zamknięty i konieczna jest przymusowa przesiadka na autobus i rower na dach.. ech. Dumam z 10min na dworcu, po czym decyduję się na powrót do domu, a potem kino i Interstellar.. i nie żałuję. ;-)
a trasa miała być w kierunku Biebrzy, a potem na południowy wschód do Białowieży

Kategoria Warszawa i okolice

Komentarze

LeeFuks | 20:17 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj hehe, dochodziliśmy do tego trochę - ale to fakt. Moja żona jest wyrozumiała;-)

zarazek | 10:40 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj 4. Rodzinkę to masz bardzo wyrozumiałą. U mnie z dyspensami jest o wiele gorzej ;)

zarazek | 10:39 poniedziałek, 17 listopada 2014 | linkuj 1. Czasem trzeba odpuścić. :)
2. Rower na dach autobusu?
3. Most jest nie tyle zamknięty, co go wywieźli. :) Szkoda, że nigdzie nie wspominałeś o swoich planach, z pewnością bym cię uprzedził o remoncie linii, bo monitoruję temat. :) Mnie najbardziej wkurza zawieszenie kursowania Hańczy, chyba aż to jesieni przyszłego roku. A dzięki niej można było wygodnie (duży wagon rowerowy) dotrzeć na Podlasie i Suwalszczyznę.

LeeFuks | 15:28 sobota, 15 listopada 2014 | linkuj tak wiem. Taka była alternatywa. Do Tłuszcza pociągiem, a potem albo już cały czas na kołach, albo do Łochowa. Jednak zdecydowałem, że szkoda mi po ciemku w takich superowych okolicach jak Biebrza jeździć. zostawiam na przyszyły rok..

oelka | 13:25 sobota, 15 listopada 2014 | linkuj Z rowerem do autobusu zastępczego wsiąść się zasadniczo nie da. Aby dowieźć rower do Białegostoku trzeba jechać albo przez Olsztyn - Ełk, albo przez Siedlce - Czeremchę.
Można jeszcze odcinek Tłuszcz - Łochów przebyć samodzielnie.
Albo udać się do ogumionej konkurencji w kolorze czerwonym, która rower jest w stanie przewieźć w bagażniku pod podłogą.

Komentuj