Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 102.57km
  • Czas 05:16
  • VAVG 19.48km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół Tatr - dz.I/Tatry Zachodnie

Sobota, 1 października 2016 · dodano: 10.10.2016 | Komentarze 4


Nie będę dorabiał ideologii do tej trasy - po prostu od dawna marzyłem aby rowerem przejechać obok ukochanych gór.
Podróż do Zakopanego mija bez problemów - chodź długa, to można jakoś przeżyć - ja dosypiając. Niestety ograniczona ilość pociągów powoduje, że jestem w Zakopanem po 12tej. Tutaj wszystko czego nie lubię - więc jak najszybciej zmykam na szlak.
Generalnie mam zamiar objechać Tatry- Zachodnie i Wysokie od zachodu właśnie.
Dzisiejszy odcinek to w większości Słowacja. Odcinek Witanowa - Orawice - Zuberzec pięknie wprowadza mnie w klimat górek - jedyny problem to słaba baza sklepowo - barowa. Jestem trochę zaskoczony, gdy zatrzymuje się w kilku miejscach a tam ciszaaa, wszystko zamknęte. Wreszcie wZubercu znajduje wymarzone haluszki i zimne piwko. Pogoda super, trasy i widoki piękne. Rowerzystów trochę jeździ, za to nikogo z sakwami…
Górki zaczynają się powoli coraz mocniej uwypuklać, podjazdów jest kilka ale bez szału - max 12% i to chyba tylko dwa razy tego dnia.

Za to zjazdów bez liku - z górki patrząc na górki - tak to można!














Nocleg tez z problemami - dopiero miejscówka Kesa okazuje się wolna - cena 15EUR - stosunkowo drogo, ale liczyłem się tym nie zabierając namiotu - na pocieszenie gospodyni częstuje mnie piwkiem. Śmiesznie wychodzi jak próbuje mnie dopytać czy wole dużą czy mała puszkę..



Komentarze
zarazek
| 11:24 środa, 12 października 2016 | linkuj Nie tak dawno jechał tam jeden kolega - być może już widziałeś tę relację:
http://www.znajkraj.pl/rowerowa-wycieczka-dookola-tatr
LeeFuks
| 09:50 środa, 12 października 2016 | linkuj nie, po postu nie wiedziałem, że jest taka traska. Gdybym wiedział wysiadł bym sobie w Nowym Targu - wygląda super..
zarazek
| 09:08 środa, 12 października 2016 | linkuj P.S. Celowo nie decydowałeś się na drogę rowerową zrobioną po dawnym nasypie z Nowego Targu do Chochołowa i Trzciany?
zarazek
| 09:05 środa, 12 października 2016 | linkuj Kawałek dalej - w Przybylinie są agroturystyki tanie. No ale takie porady po fakcie to na wiele się nie przydają. ;) Ja kończyłem trasę w Nowym Targu w piątek 30-go, a ty (jak wnoszę) pojawiłeś się tam dzień później - w sobotę - przejeżdżając pociągiem. :)
Słowacja + weekend = zapomnij o sklepach w małych miejscowościach. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa arkue
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]