Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 67.00km
  • Teren 27.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 18.27km/h
  • Sprzęt Meridka Zimowa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Arciechowska jesień

Wtorek, 1 listopada 2011 · dodano: 01.11.2011 | Komentarze 3

Głębocka-Grodzisk-Stanisławów-Nieporęt-Białobrzegi-Beniaminów-Łąki-Stare Załubice-Arciechów-Rynia-Białobrzegi-Nieporęt-Stanosławów-Grodzisk-Głębocka

Fajna traska. Połączone nr 7 i 8 z przewodnika rowerowego po okolicach Warszawy. Cel Arciechów, a dokładnie miejsce gdzie Bug łączy się z Narwią. Jako, że wszyscy na cmentarzach (a ja nasze już odwiedziłem w niedzielę), Asia i Amela dały mi przepustkę, tak więc nie pozostało mi nic innego jak mały wypadzik. Pierwsza część, do Kobiałki ulicami, potem po przejechaniu mostu na kanałku "królewskim" piękna droga wzdłuż kanału aż do samego Nieporętu. Zero ludzi, od czasu do czasu wędkarz i kilku rowerzystów.



Do tego jesienna żółć i nie potrzeba nic więcej.



W Nieporęcie przejeżdżamy most i ścieżką i ulicą do Białobrzegów, potem na rondku w lewo i prosto do Beniaminowa. Skręcamy w lewo w las kilka minut i już znowu jesteśmy na asfaltówce tym razem do Załubic. Potem cały czas prosto do Arciechowa. Przechodzimy wał i już można napawać się cudnym widokiem i cudnym spokojem.



Tylko szalejące łabędzie i inne ptaszyska =;-)



Zero motorówek itp. Powrót przez Rynię wałem cały czas wzdłuż Narwi i Zegrza.



Cały czas zero ludzi! Super! na wysokości Ryni powrót na asfaltówke i prosto do Nieporętu i domu.
Super traska, cały czas równa droga, zero przewyższeń - tego mi trzeba było dzisiaj. Kolano jak zwykle po 50km dało znać o sobie.


Komentarze
PrzemekR
| 20:13 czwartek, 3 listopada 2011 | linkuj W sobotę robię wypad samochodowo - pociągowo - rowerowy do Kozienic, więc ale w niedzielę z chęcią bym się przyłączył. Po ostatnim nocnym wypadzie stwierdziłem <more light> i czekam na przesyłkę z dużo mocniejszymi lampkami :)
LeeFuks
| 18:53 czwartek, 3 listopada 2011 | linkuj teraz najbliższy wyjazd po NPK: Sadowne Węgrowne-Stoczek-Stara Wieś-Liw-Węgrów-Miedzna-Kosów Lacki_Trebinka-Małkinia. W sumie około 95-100 km. O ile dnia wystarczy.
PrzemekR
| 21:06 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj Wspaniała trasa, ja dziś poleniuchowałem po wczorajszym wypadzie i czym się później robiło tym bardziej żałowałem że nigdzie nie wyskoczyłem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]