Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 205.68km
  • Teren 14.00km
  • Czas 09:43
  • VAVG 21.17km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mińsk Maz-Stoczek Łuk. Łuków-Siedlce

Sobota, 8 września 2012 · dodano: 10.09.2012 | Komentarze 6

Trasę rozpoczynam podobnie jak poprzednio w Mińsku Maz. Do którego dojeżdżam pociągiem KM około godz. 7.00. Sam Mińsk jest dla mnie idealną baza wypadową, za 9pln i 40 minut jazdy przemieszczam się w super miejsce wypadowe – przynajmniej na dzień dzisiejszy. Najciekawsze miejsca po drodze: Latowicz – wiatrak, pozdrawiam Pana który ma wiatrak na swoim ogródku, piękny drewniany kościół w Wodyniach, Łuków – samo miasto nic szczególnego, ale ciekawie rozbudowane ulice, przy wjeździe piramida z macew. Do Łukowa trasa obfituje w piękne krajobrazy, kilka razy przecina Liwiec i raz Świder, jest dobrze oznakowana. Później, już do samych Siedlec trochę gorzej



Latowicz






Wodynie


Liwiec, Liwiec - next time





Łuków




i sklepik w Jeruzalu :)



Komentarze
jarek12
| 04:37 środa, 12 września 2012 | linkuj i teraz wszystko jasne :-) :-) :-)
LeeFuks
| 18:23 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Jarek, co do sklepu. Spójrz na ostatnie zdjęcie :), ten sklep jest obok Latowicz w Jeruzalu :)
jarek12
| 09:02 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Bardzo dobry pomysł z tymi macewami. Fajnie że komuś zależy na tym by w jakiś sposób chronić pamięć narodowości ( i po prostu ludzi) którzy mieszkali razem z nami w Drugiej Rzeczypospolitej. a w Latowiczu jest jeszcze jedna drobna ciekawostka . Sklep przed którym nagrywano zdjęcia do popularego serialu "Rancho" ze słynna ławką na którje niejeden Mamrot "opuścił swoje szklane opakowanie" ;-) na dystans 200 km jestem jeszcze za cienki :-( A wczoraj widziałem chyba kolęgę "Zarazka" który mknął po ulicy Niemcewicza w Wesołej. pewnie wracał do domu przez teren poligonu w Rembertowie ;-)
LeeFuks
| 08:09 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Jarek, to pojedyńczy pomnik na bardzo małym skrawku, ale lepsze to jak niszczejące na dużej przestrzeni pojedyńczetablice którymi nikt nie chce się zająć.
zarazek powiem Ci że jakość bocznych dróg naprawdę mnie zaskakuje na plus, mało terenu, ano mało następnym razem będzie lepiej, bo są plany na trasę wzdłuż Liwca, długość ponad 100km, ale warto. Już teraz zapraszam obu Panów..
zarazek
| 07:43 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Świetne zdjęcia! Dobrze, że nie pojechałem z tobą, bo przy takim dystansie to bym chyba padł ze zmęczenia (i od nadmiaru asfaltu). ;)
jarek12
| 05:23 wtorek, 11 września 2012 | linkuj niezły wyniczek te 200 kilometrów.Dla mnie taki dystans to "kosmos" jak narazie. a to zdjęcia żydowskiego cmentarza jest bardzo fajne. duży szacun
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lamar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]