Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 29.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

16.05.2016

Poniedziałek, 16 maja 2016 · dodano: 17.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 29.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 20.71km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

13.05.2016

Piątek, 13 maja 2016 · dodano: 14.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 29.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 21.22km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

10.05.2016

Wtorek, 10 maja 2016 · dodano: 14.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 30.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 20.22km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

09.05.2016

Poniedziałek, 9 maja 2016 · dodano: 09.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 301.33km
  • Czas 12:12
  • VAVG 24.70km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

prawie 300 ta z wiatrem czyli Wawa - Słupca

Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 08.05.2016 | Komentarze 5

Dzisiejszego dnia miałem w planach dłuższe jeżdżenie z Kesem i jego znajomymi. Niestety, towarzystwo się wykruszyło i w zasadzie spotykając się z Krzyśkiem o 6.30 na moście północnym za bardzo nie wiedziałem gdzie pojadę. Nie byłbym sobą jakbym nie miał jakiejś alternatywy, ale okazało się również, że i Kes coś zaplanował. Nawet chwilę negocjowaliśmy, aby ostatecznie wybrać trasę z wiatrem Kesa.
Jego trasa to wariant zachodni - dość popularny ostatnimi czasy czyli 300ta do Poznania, powrót pociągiem. Niestety, z uwagi na obowiązki rodzinne musiałem być w Warszawie jeszcze tego samego dnia więc opcja powrotu o 3.30 z Poznania nie wchodziła w grę. Tak więc dla mnie celem miał być Konin lub okolice i powrót o 21wszej.
Dzień, wyjazd od samego początku był z nami. Wiatr, pogoda - max ponad 30 stopni, drogi (szacun Kes za trasę - udała Ci się). Wszystko super. Jechało mi się naprawę dobrze, po tych wszystkich walkach z wiatrem, górach etc taki dzień był jak oczyszczenie. Myślę że spokojnie mógłbym przywalić jakiś mega dystans.
Trasa miała dwa dodatkowe cele oprócz ilości kilometrów tj. cmentarzysko megalityczne z 3500 r.p.n.e. w Wietrzychowicach i Licheń. To pierwsze miejsce super, bardzo ciekawe 5 kilkudziesięciometrowych nagrobków usypanych z kamieni i ziemi. Drugie - mam mieszane uczucia, może nie będę o nich pisał.
Poruszaliśmy się głównie po drogach wojewódzkich i lokalnych, bardzo rzadko jechaliśmy krajówkami. Ruch słaby, na krajówkach większy. Wokół dużo pól, lasów - naprawdę spoko.
Przed domem do 300 brakuje kilku kilometrów, kręcę więc kółeczko i jest 300ta.

Jeszcze słówko o GPS (pewnie dla większości oczywiste, ale - bardziej dla mnie, uznajmy że to takie powolne przekonywanie się o tym, że warto wydać troch więcej kasy…)
Widzę różnicę pomiędzy zaplanowaną na papierowej mapie trasą, a trasa zaplanowaną w urządzeniu. Ta druga na pewno bardziej się sprawdzi kiedy chcesz bez większych problemów dojechać na miejsce, ja niestety często muszę się zastanawiać czy jadę dobra drogą, muszę posiłkować się nawigacją z komórki, ta jest bardzo kapryśna etc..
Na dłuższą metę to dużo straconego czasu. Ale ma tez i swoje zalety - jak masz dużo czasu…
Obiad
Obiad © LeeFuks
Wietrzychowice1
Wietrzychowice1 © LeeFuks
Wietrzychowice2
Wietrzychowice2 © LeeFuks
W trasie
W trasie © LeeFuks
Czy to był ten hotel?
Czy to był ten hotel? © LeeFuks
Licheń
Licheń © LeeFuks


  • DST 31.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 21.88km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

06.05.2016

Piątek, 6 maja 2016 · dodano: 08.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 31.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 22.68km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

05.05.2016

Czwartek, 5 maja 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 33.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 26.05km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

04.05.2016

Środa, 4 maja 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 16.00km
  • Czas 00:37
  • VAVG 25.95km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

25.04.2016

Poniedziałek, 25 kwietnia 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 157.00km
  • Czas 07:46
  • VAVG 20.21km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 1350m
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Dolnosląskie dz.III: Karpacz-Wrocław

Niedziela, 24 kwietnia 2016 · dodano: 01.05.2016 | Komentarze 4

Dobrze że zdecydowaliśmy się na nocleg w kwaterze. Mój namiot pewnie by takiej pogody nie przetrwał, no może by i przetrwał - gorzej ze mną…
Na nasze nieszczęście kwatera mieściła się w najwyższej części Karpacza, więc wczoraj pod koniec dnia jeszcze trochę pociągnęliśmy. Za to dzisiaj walimy śmiało w dół, w kierunku Kowar. Tym razem chcemy jechać, aż do Mieroszowa bocznymi drogami. Wydaje się, że był to strzał w dziesiątkę, bo widoki są niesamowite. Leżący na poboczach śnieg tylko potęguje wrażenia. Ruchu na tych drogach w zasadzie nie ma. Powoli pniemy się serpentynami do góry.. Śniegowe chmury suną za nami cały czas, przypominając co chwila o sobie a to mroźnym wiatrem, a to jakimś opadem.Pomimo wszystko humory dopisują nam, ja już czuje trochę w nogach te trzy dni, natomiast Pytjer wręcz przeciwnie. Śmiało wali do przodu. W Mieroszowie rozłączamy się. Piotrek postanawia jechać do Rudy na kołach, ja zgodnie z planem do Wrocka na swój pociąg o północy. No cóż, dobiega końca kolejny udany wyjazd z moim śląskim towarzyszem.
Z Mieroszowa droga zamienia się w krajową 35 którą w zasadzie jadę do samego Wrocławia w którym jestem około 22giej. Po drodze zahaczam jeszcze o Wałbrzych i Książ gdzie obok tarasu widokowego zjadam obiad. W międzyczasie łapią mnie dwa gradobicia - na szczęście krótkie.
Wracam na dwie tury przez Poznań, a rano bezpośrednio z pociągu do korpo ;-)
Najciekawszy odcinek - od Gryfowa do Mieroszowa - polecam!



Pakowanie
Pakowanie © LeeFuks

Nasza Wisełka
Nasza Wisełka © LeeFuks

Widok na Karkonosze
Widok na Karkonosze © LeeFuks
Widok na Karkonosze 2
Widok na Karkonosze 2 © LeeFuks

Widok na Karkonosze 3
Widok na Karkonosze 3 © LeeFuks
Kowary
Kowary © LeeFuks

Fabryka dywanów
Fabryka dywanów © LeeFuks
Lubawka
Lubawka © LeeFuks


Widoki
Widoki © LeeFuks
Widoki 2
Widoki 2 © LeeFuks
Widoki 3
Widoki 3 © LeeFuks
Widoki 4
Widoki 4 © LeeFuks
Ruiny gdzieś po drodze
Ruiny gdzieś po drodze © LeeFuks
Chełmsko Śląskie
Chełmsko Śląskie © LeeFuks
Chełmsko Sląskie 2
Chełmsko Sląskie 2 © LeeFuks
Chełmsko Ślaskie domy tkaczy
Chełmsko Ślaskie domy tkaczy © LeeFuks
Chełmsko Ślaskie domy tkaczy 2
Chełmsko Ślaskie domy tkaczy 2 © LeeFuks
Pożegnanie z Pyjtrem
Pożegnanie z Pyjtrem © LeeFuks
Ruiny gdzies po drodze 4
Ruiny gdzies po drodze 4 © LeeFuks
Wałbrzych
Wałbrzych © LeeFuks
Książ
Książ © LeeFuks