Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 269.73km
  • Teren 11.00km
  • Czas 11:35
  • VAVG 23.29km/h
  • VMAX 43.74km/h
  • Temperatura 3.3°C
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlakiem Pilicy

Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 18.11.2013 | Komentarze 6

Trasa:
Piotrków Trybulaski-Smardzewice-Tomaszów Maz-Spała-Konewka-Inowłódź-Rzeczyca-Nowe Miasto nad Pilicą-Michałowice-Promna-Warka-Góra Kalwaria-karczew-Otwock-Warszawa

Dylematów miałem co nie miara przy planowaniu kolejnego wyjazdu. Z jednej strony żonka dała dyspensę na dwa dni, z drugiej człowiek ma wątpliwości czy aby nie warto tego czasu spędzic z rodziną - bo weekend to jednyny czas kiedy tak naprawdę możemy być razem. Kolejny dylemat to wczesny zmrok i przy wyborze dłuższej trasy jazda po zmroku. Jakoś ostatnimi czasy dosć dużo tych jazd po ciemku było i juz chyba mam lekki przesyt. Wybieram opcję jednodniową, ale z jada po ciemku..jednak.
W pociągu troche mnie wpienił przedział rowerowy, który ni edo końca został przysposobiony dola rowerów. Sa sotojaki, ale nikt sie nie zastanowił, że rowery trzeba jakos wnieść. A wnieśc można przez kącik w którym dawnej segregowano listy.. drzwi na max 50 cm. A szerokie drzyw na stałe zanitowane.. Zwracam uwage kierowniczce pociągu, która pomimo szczerych chęci nic nie moze zrobić. Szczęście w nieszczęsciu w pociągu była kontrola PKP i powyższa ściema miała zostac zgłoszona.
Jazdę zaczynam od Piotrkowa i od razu kieruję sie nad Zalew Sulejowski. Temperatura 3.3 i szału nie ma. Bez rozgrzewki jest mi troche zimno. Wszędzie gęsto i wilgotno - i taka aura bedzie niestety towarzyszyła mi do końca. Nad zalewem zjadam coś na szybko i ruszam w kierunki Jelenia gdzie znajduje się jeden z czterech moich punktów docelowych - schron kolejowy - pozostałosc poniemieckiej bytności. Dojazd do bunkra nie jest taki prosty, najlepiej trzymać sie zielonego szlaku. Kolejny punkt to drugi bliźniaczy bunkier w Konewce - tutaj znajduje sie też małe muzeum II wojny światowej. Po Konewce - kierunek runiny zamku w Inowłodzu. Zależało mi aby wszystkie cztery rzeczy zobaczyć za dnia wobec czego spieszę się bo jest już po 15tej. Na szczeście jedynym plusem tej pogody jest wiatr który przez większość trasy mam w plecy. Na zamku jestem około 16tej i kiedy kończe posiłek jest już ciemno. Szkoda, trasa wzdłuż Pilicy jest bardzo malownicza (przynajmniej na kajaku, którym płynąłem tutaj z córeczką w sierpniu). Miałem nadzieję, że chociaz troszeczkę uświadczę tego klimatu. Robi się coraz wilgotniej, pojawiła się mrzawka i gęsta mgła - temperatura w okolicach 5 st. Mijam okoliczne wioski i miasteczka - puste, zamglone.. Od czasu do czasu ulicą spacerują młodzi ludzie, czasami grupki siedzą w zaparkowanych przy ulicach samochodach lub poprostu stoją pod sklepami. Dojeżdzam do Nowego Miasta i potem prosto trasą do Góry Kalwarii i Warszawy. W domu jestem około 00.30. Źle rozplanowałem sobie jedzienie i picie co w końcówce bardzo dało mi się we znaki. Trasa bardzo fajna, troche żałuję Pilicy, ale jak sie nie ma tego co się lubi...

PKP - źródło inspiracji © LeeFuks

PKP- nikt stad nie wyjdzie © LeeFuks

Zalew Sulejowski © LeeFuks

Zalew Sulejowski vs Pilica © LeeFuks

..chyba w Rzeczycy © LeeFuks

Hmm gdzie ja jestem © LeeFuks

Schron kolejowy - Jeleń © LeeFuks

Jeleń schron kolejowy © LeeFuks

Tomaszów Mazowiecki - kościół św. Marcina © LeeFuks

Pilica © LeeFuks

Spała jeden z budynków w "centrum" © LeeFuks

Konewka Bnh - wejście do schronu © LeeFuks

Konewka - muzeum © LeeFuks

Czas tutaj stanął w miejscu © LeeFuks

Kiedyś to była synagoga © LeeFuks

Inowłódz - widok na całość ruin © LeeFuks

Inowłódz - ruiny zamku © LeeFuks



Komentarze
zarazek
| 09:56 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Jeszcze nie widziałem takiego cuda do sortowania poczty w starym wagonie rowerowym. Gratki za dystans, choć to nie moja bajka ;)
kes
| 08:41 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Super wycieczka. Też podziwiam, że znalazłeś czas na zwiedzania.
LeeFuks
| 08:40 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj tempo byłoby jeszcze lepsze gbyby nie końcówka....
PrzemekR
| 23:16 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj Mega respekt !! Dystans i tempo a i jeszcze zwiedzanie :))
LeeFuks
| 22:11 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj nie brałem ich - nie było potrzeby :-)
wloczykij
| 21:28 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj Szacunek za taki dystans w tako pogoda! mi pozostało czekać do wiosny..:(
A swoją drogą jak spisały się ochraniacze na buty?
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ycioe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]