Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi LeeFuks z miasteczka Warszawa ul. Głębocka . Mam przejechane 60481.95 kilometrów w tym 1216.17 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.59 km/h i mam na wszystko...
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy LeeFuks.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 157.42km
  • Czas 07:42
  • VAVG 20.44km/h
  • Sprzęt Jimi Hendrix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kraje Bałtyckie dz.II: Takhuranna - Ryga (Većaki)

Poniedziałek, 13 czerwca 2016 · dodano: 23.06.2016 | Komentarze 0


Noc szybko mija, dość wzburzone morze nie pozwało mi o sobie zapomnieć. Za to nad ranem cisza, spokój, zero fal. Tylko słońce, piasek, morze i ptaki...Odsłaniam namiot, a tam żurawie jakieś 10 m ode mnie. Delektuję się tym pięknym miejscem jedząc śniadanie. Plaża zdecydowanie inna od naszych. Tutaj długa linia brzegowa, ogromne kamienie na brzegach. Fajnie to wygląda.
Jadąc już szutrówką w stronę trasy do Rygi znajduję tabliczki informujące, że to teren parku, ale przysięgam że wjeżdżając tutaj żadnych tabliczek nie widziałem.
Praktycznie cały dzień jadę A1 - jestem już  trochę zmęczony tą monotonią, ale co tam. Po prawej stronie od czasu do czasu prześwituje morze, czasami trafi się jakieś miejsce gdzie można si zatrzymać i popatrzeć na morze.Jedno miejsce piękniejsze od drugiego.
Gdzieś w okolicy 30 km przed i do 30 km po granicy droga zmienia się w plac budowy. Fizycznie rozkopany jest odcinek 10 km, natomiast pozostałe odcinki np nie mają pasów i powiem szczerze jechało mi się bardzo źle w takich warunkach. Przyzwyczaiłem się do nich, na nich czułem się bezpieczny etc. Teraz czuje się powiem szczerze trochę zagrożony. Wyprzedzające mnie tiry robią to bezpiecznie, ale pomimo to czuje się jakoś zagrożony. Nie mam swojego bezpiecznego terytorium...;-(.
Od jakiegoś czasu na trasie pojawiło się oznakowanie eurovelo, co jakiś czas przeplatające się z lokalnymi drogami. Ja trzymam się A1, chociaż kusi mnie bardzo zjechać z głównej drogi
Nocleg planuje kilka kilometrów od Rygi przed wioską turystyczną Većaki. Przy okazji robię zakupy w okolicznym sklepie, gdzie miejscowa sklepikara próbuje mnie oszukać na 2 ojro. Nie z polakami takie numery baby...
I znów miejsce piękne, spokojne. Jest dość wcześnie i mam czas czas aby czerpać to co najlepsze z tego miejsca. Zachód słońca, lekki wiaterek, morze, piasek...
Odczuwam lekki ból w okolicach ścięgna achillesa, mam nadzieję, że to przejdzie - jutro muszę popracować na ustawieniem siodełka..
link do wszystkich zdjęć z tego dnia




Kategoria abroad



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]